Autor |
Wiadomość |
Haku |
Wysłany: Czw 23:47, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
przesuniety temat |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subEarth/images/spacer.gif) |
Flegmiasty |
Wysłany: Pon 20:35, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
TEn bohater cora bardziej mi sie podoba |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subEarth/images/spacer.gif) |
rob3rt |
Wysłany: Pon 20:30, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
goscia ktory nawet nie ma imienia? zresztą po co mu imie ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subEarth/images/spacer.gif) |
piro666 |
Wysłany: Pon 20:23, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
to przygody tego samego goscia to tylko kolejne epizody,... |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subEarth/images/spacer.gif) |
rob3rt |
Wysłany: Pon 20:16, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
czy bohaterowie #1 #2 #3....itd sa w jakiś sposob powiązani czy free4all? |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subEarth/images/spacer.gif) |
piro666 |
Wysłany: Pon 20:00, 27 Lis 2006 Temat postu: Bohater # 2 |
|
Ten dzień od samego rana się źle zapowiadał...
Bohater otworzył oczy i zaczął przyglądać się sufitowi kontemplując pulsujący ból głowy...nieodmienna zapowiedz syndromu dnia poprzedniego, czyli po ludzku kaca...wstał z łóżka powoli wiedział, czym grozi pośpiech...nieco niepewnym krokiem udał się do kuchni...otworzył lodówkę...-no tak – pomyślał – jak zwykle więcej żarcia mam w klawiaturze niż w lodowce... – jego wzrok przykuła maślanka stojąca na dolnej polce... -ryzykowne...mogę się pospawać po tym jak nigdy...z drogie strony mogę być na nogach po kwadransie – nie zwlekając dłużej rzucił okiem na datę ważności, po czym wydoił błyskawicznie zawartość...żołądek momentalnie zaczął szaleć...- ZAMKNIJ SIĘ DO CHOLERY – wrzasnął bohater i rebelia została stłumiona w zarodku...teraz prysznic...zimny...ARGH...istne katharsis można powiedzieć...poprzedni wieczór zaczął powracać do niego...
Najpierw zadyma w parku później...sklep...i chleba nie było...cholera...i ta przemiła ekspedientka...i to co wyprawiali w magazynie...później szybki wjazd do knajpy w celu wyczajenia przedpola...wulgaryzm pusto jak w bazylice o północy...trudno się dziwić w końcu jest 3...to jeden dołek i do domu...gadka z barmanem...po 7 albo 8 kolejce trudno trafić do kibla barman tez już był wulgaryzm jak messershmidt, ale twardy z niego partyzant po 60 ale pije aż milo patrzeć...po 11 kolejce ciemności zapadły...wulgaryzm już nigdy więcej wojny do wulgaryzm nawet nie wiem czy zapłaciłem...sprawdzę później w portfelu...
Zdecydowane pukanie do drzwi wyrwało go z zadumy...przez judasza zobaczył dwóch kolesi pod krawatami...
- co jest kurka UOP czy co??-
otworzył drzwi w szlafroku z rozkopanym łbem i klamka w kieszeni...
- witamy bracie czy zechciałbyś porozmawiać o tym, jaki plan nasz Stwórca przygotował dla ciebie??
- Taaaa... – mruknął bohater – pozdrów go ode mnie...-
- Słu...BLAM BLAM BLAM BLAM
- Cholerni świadkowie ilu jeszcze będę musiał zabić żeby zrozumieli...kurna pora do roboty...jak się znowu spóźnię to mi benek wsadzi do dupy głowice wiertnicza... |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subEarth/images/spacer.gif) |