 Wysłany: Nie 22:06, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Papatki i tak jak juz pisalam bede ubolewac..................
Wpadaj w odwiedziny bedziemy sie .......................... Hym mysle ze wiesz o co chodzi |
|
| Wysłany: Nie 22:02, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| kazdy z nas bedzie musial kiedys zrezygnowac...
Powodzenia rob3rt, odwiedzaj nas czasami  |
|
| Wysłany: Nie 20:09, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Żegnaj
teraz badz tak oddany w realu jak byłeś na ogame powodzenia |
|
| Wysłany: Nie 19:43, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| nie żegnam ale mówie dozobaczenia ponieważ może kiedyś jeszcze razem zagramy, nigdy nie wiadomo co nam los przyniesie, ale jak narazie to powodzenia w realu zaglądaj na forum i pisz na gg |
|
| Wysłany: Nie 18:12, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
Żegnamy i zapraszamy w odwiedki  .
Powodzenia. |
|
| Wysłany: Nie 17:57, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
Szkoda, ale życie realne jest wazniejsze a wiem sam po sobie, jak ogame potrafi zawładnąć wolnym czasem  Odwiedzaj nas czasami
Pozdrawiam i powodzenia |
|
| Wysłany: Nie 15:00, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Powodzenia
Ciężko pogodzić ogame z realem wiem cos na ten temat . Na szczeście mam żone bardzo wyrozumiałą ... wie ze użaleznionego od sieci ( 11 lat internetu ) nie można odstawic odrazu . Z 20 godzin dziennie przy kompie ...teraz z 6-8 ( chyba że mam wolne i nigdzie nie ide to z 20 ) Jeszcze raz powodzenia w realu ..... Ogame ... to jest gra która nie powinna nami kierowac .. my kierujemy swoim życiem ( chyba ,że flota z fs wraca ) |
|
| Wysłany: Nie 14:26, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
Powodzenia w realu szkoda że odchodzisz a wiem po sobie, że to nie jest łatwa decyzja  Trzymaj się |
|
| Wysłany: Nie 14:02, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Wielka szkoda ze odchodzisz:( Powodzenia w realu a na forum oczywiscie zapraszamy |
|
| Wysłany: Nie 13:59, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Cóż Rob3rt mogę powiedzieć....
Przede wszystkim to My powinniśmy dziękować Ci za czas który poświęciłeś dla nas. Każdy z nas wiele na tym skorzystał bo poznawanie drugiego człowieka jest również wewnętrznym remanentem. Byłeś z nami od 10 grudnia 2005 i jest to naprawdę wielki szmat czasu, lecz jak wielokrotnie pisałem na tym forum "To tylko gra i niech nikomu nie zastępuje rzeczywistości". Mówiąc szerze mam ambiwalentne podejście do Twojej decyzji. Wszak jesteś częścią naszego Zakonu i jeżeli kiedykolwiek staniesz w życiu realnym w jakimkolwiek cieniu, pamiętaj że jest to Cień Skrzydeł Azraela i pomimo tego że nie ma Cię w Zakonie to nadal pozostajesz w naszej pamięci. Wierze że decyzja o zakończeniu wędrowania z nami ścieżkami Światła przyszła Ci trudno. Cieszę się że miałeś kogoś kto mógł Ci w tym pomóc. Czasami będąc zaślepionym w tym co się robi, tracimy kontakt z tym co nas otacza, ale widzę że Tobie udało się z tego otrząsnąć. Tak więc bywaj przyjacielu a Azrael chroni Cię swoimi skrzydłami. ...Miło było grać u Twojego boku... |
|
| Wysłany: Nie 13:59, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Przeprosiny przyjęte
ale i ja pragne przeprosić bo to że mnie kiedys urazileś nie powinno zbudzic we mnie tyle zawiści ale taki już jestem niestety i przepraszam wszystkich sojuszników na których sie to odbiło powodzenia w życiu:) |
|
| Wysłany: Nie 13:46, 25 Lut 2007 Temat postu: Dziękuje wam! |
|
| Witajcie,
tak jak juz napisałem to w nocy ze podjąłem pewne kroki zmierzajace do polepszenia moich stosunkow z rodziną. Myslałem myślalem i doszedłem do wniosku ze to właśnie ogame jest główną przyczyną moich sporów zwłaszcza z ojcem. Ogame zabiera mi młodość wolny czas i zaufanie innych. Nie chccem tu mówić ze ogame to nie jst wielka frajda ale marnuję się. Gdziekolwiek nie chcem wyjść -> fs i strach przed utratą floty. Puszczam kogoś na komputer to co 30 minut musze mu przerywać bo musze kliknąć budowę budynku albo sprawdzic czy wszystko ok. Wyjsc z kumplami nie mogę bo flota wraca itp itd... Dlatego postanowiłem zrezygnować z ogame już na zawsze. Chcem sie poprawić w prawdziwym zyciu. Z drugiej strony nie mam pojecia jak wy to wszystko ogarniacie jezeli nie macie podobnych problemow co ja. Ja żyłem dla ogame nie ogame dla mnie. Dobra koniec tych smętów. Chciałbym wam wszystkim baaaaaaardzo gorąco podziekować za wspolną grę. Mógłbym tu dziekować wszystkim i każdemu z osobna dlatego napiszę to co mi przyjdzie do głowy
Napewno zacznę od Pytona. Z tego miejsca chciałbym go przeprosić za wszystko co niemiłego usłyszał odemnie. Wiem ze juz go nie ma w sojuszu ale jak bedziecie mieli z nim jakikolwiek kontakt powiedzcie mu o tym
Cieszę się ze mogłem zbudować Gadowi wspaniałego moona Wink A co do konta moonowego to najbardziej ubolewam bo daliscie mi rolę skarbnika a ja teraz "uciekam' Uwierzcie mi ze nie chcem tego ale muszę.... Chciałbym podziekować Wielkiej radzie z ktorą mogłem wpaniale wymieniać sie poglądami na rozne tematy nie zawsze po łatwej drodze
Brianowi za jedynego acsa jakiego zrobiłem w całej historii
Za rozmowy na chatach i wiele innych.. Mogłbym tak wynieniać w nieskonczonosć. Pamiętajcie ze bylem w najlepszym i najwspanialszym sojuszu na tym naszym 21uni. Poznałem wielu wspaniałch ludzi. Myślę ze nasze drogi kiedyś się jeszcze skrzyzują. Myślę tez ze jezeli pozwolicie czasami będę zaglądał na forum
W sprawach kont skontaktuję sie z Radnymi i oni zdecyduja co z nimi dalej robić. Pozdrawiam gorąco i trzymajcie sie mocno. "Niech moc bedzie z wami!" |
|