Scott_B

ScottB

Następujące floty stoczyły walkę 26.06::

Agresor [B] Scott_B (X:XXX:XX)
Broń: 140% Tarcza: 140% Osłona: 130%
O.wojenny. 500

Obrońca Rudy 102 (X:XXX:XX)
Broń: 90% Tarcza: 90% Osłona: 100%
D.transp. 25
L.myśliw. 22
Krazownik 35
O.wojenny. 101
Recykler 6
So.szpieg. 2
Bombowiec 22
Sat.slon. 6
Wyrz.rak 58
L.laser 41
C.laser 14
Gauss 7
Jon 4
Plazma 1
M.powloka 1
D.powloka 1

Srrrruuuu....

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
O.wojenny. 495

Obrońca Rudy 102 (X:XXX:XX)
Zniszcz!

Przejął
159.553 metalu, 49.721 kryształu i 81.939 deuteru.

Agresor stracił łącznie 300.000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 9.960.000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 1.894.800 metalu i 941.100 kryształu.
Szansa na powstanie księżyca wynosi 28,35 %.

ScottB

Zakonnik siedział w klasztornej wieży wyglądając nadciągającego wroga. Strzegł bowiem swych dóbr przed napastwimymi siłami Baal'a które to coraz częściej podchodziły pod mury i wszczynały zamieszki.
Poranek był cudny. Słońce dawoło ciepły blask wktórym to Scott_B mrużył oczy aby wypatrywac zagrożeń... Jako że, gołym okiem na przestrzeniu wielu mil nie było widać nic podejrzanego, sięgnął po przyrząd podarowany mu przez jego Brata Zakonnego, który przywiózł go z dalekiej podróży za Morze Śródlądowe.
- Jak to działa - pomyślał nieco zdezorientowany.
Metalowa tuba zakończona szkłem.
- Hmm... Nie dlatego jestem założycielem tego Zakonu aby pokazywać Braciom iż nie wiem jak sie tym obsłużyć - wymruczał zdegustowany.
- Ponoć miało się to rozkładać - przypomniał sobie słowa darczyńcy.
Pociągnął za jeden koniec i faktycznie - tuba rozsunęła się i stała się trzy krotnie dłuższa.
- Hehe - zaśmiał się do siebie.

Przyłożył ów "instrument" do oka i zerwał się na równe nogi ! Zobaczył bowiem wrogie siły których nie widział wcześniej.Popatrzył jeszcze raz. To samo ! Patrzy bez "instrumentu" - nic nie widać.
- Aha... Więc to o tym mówił Brat że widać to czego nie widać... - bezwstydny uśmiech zagościł na jego twarzy.

- Czas do boju. Baal jest w pobliżu... - wyszeptał i udał się w drogę...

Następujące floty były przeciw sobie 06-29 10:48:51:

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
Broń: 140% Tarcza: 140% Osłona: 130%
O.wojenny. 1.000

Obrońca Sabbath (X:XXX:XX)
Broń: 90% Tarcza: 90% Osłona: 110%
D.transp. 299
L.myśliw. 221
C.mysliw. 3
Krazownik 110
O.wojenny. 220
Recykler 61
So.szpieg. 45
Bombowiec 66
Niszcz. 22

Nagroda dla cierpliwych...

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
O.wojenny. 968

Obrońca Sabbath (X:XXX:XX)
Zniszcz!

Przejął
484.000 metalu, 484.000 kryształu i 484.000 deuteru.

Agresor stracił łącznie 1.920.000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 29.063.000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 5.995.500 metalu i 3.299.400 kryształu.
Szansa na powstanie księżyca wynosi 93 %.

Haku

No No. nie dosc ze ladnie opowiedziane to jeszcze i zlom i procent ladny. Oby wiecej takich opowiastek z efektownym zkonczeniem.

GAD

No widze raport i opowiadanko jak w walkach nawyzszej klasy tego uni miejmy nadzieje ze nastepne beda jeszcze lepsze:] BRAVO!!!!

Maly

Gratki za super opowiadanko a przede wszystkim za %. Niedługo w takim tempie padnie nowy rekord zakonu Very Happy

Sadam

GRATZ Scott, miłego przetopu ja cały czas szukam jakiegoś złomowania ale nic z tego jakbyś miał jakiś namiar albo może ACS to jestem zainteresowany Very Happy

ScottB

Po porannym laniu d..y Smile

- http://www.wingsofazrael.fora.pl/viewtopic.php?p=6628#6628 - na mojej nowej kolonii na której obecnie mam nowiutkiego, lśniącego "moondzisława" przyszedł czas na odrabianie strat :p

Agresor wygrał bitwę!
Przejął
174569 metalu, 85576 kryształu i 29600 deuteru

Agresor wygrał bitwę!
Przejął
693055 metalu, 61548 kryształu i 108456 deuteru

Agresor wygrał bitwę!
Przejął
346527 metalu, 30802 kryształu i 54233 deuteru

Agresor wygrał bitwę!
Przejął
16000 metalu, 16000 kryształu i 16000 deuteru
Agresor stracił łącznie 0 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 1320000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 198000 metalu i 198000 kryształu

Nie jest to wszystko co składa się odrabianie porannych strat. Razem od dzisiajeszego ranka zebrałem około 3mln metalu, 1,5 mln kryształu i 600k deuteru (lekko licząc).

Nie ma to jak mobilizacja żeby były surowce na rozbudowę księżyca Smile

asterix44 · Gość

Sadam

ScottB

Ostatnio nic się u mnie nie działo (bo i flot interesujących nie mam w okolicy swojej "matki" a te co są to tak pobunkrowane że hoho...) ale dzisiaj przyszedł czas na mały sprawdzian dla pilotów Wink

Następujące floty były przeciw sobie 08-10 11:39:20 :

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
Broń: XXX% Tarcza: XXX% Osłona: XXX%
O.wojenny. 150

Obrońca Anka (X:XXX:XX)
Broń: XXX% Tarcza: XXX% Osłona: XXX%
D.transp. 29
L.myśliw. 71
C.mysliw. 58
Krazownik 21
O.wojenny. 12
Sat.slon. 10
Wyrz.rak 92
L.laser 112
C.laser 3
Jon 7

Czas rozruszać kości Smile

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
O.wojenny. 149

Obrońca Anka (X:XXX:XX)
Zniszcz!

Przejął
100.393 metalu, 29.298 kryształu i 67.914 deuteru.

Agresor stracił łącznie 60.000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 3.007.000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 502.500 metalu i 271.200 kryształu.
Szansa na powstanie księżyca wynosi 7 %.

Później standardowo dobitka:
Agresor wygrał bitwę!
Przejął
151155 metalu, 14753 kryształu i 33985 deuteru

asterix44 · Gość

milutkie chlaśnięcie Very Happy

aż dziw że tyle debrisu zostało z niego Twisted Evil

Sadam

no Scott ładnie ja muszę czekać niestety na weekend narazie brak czasu na farming i złomowanie Very Happy

ScottB

Stare mury wiekowego klasztoru przesiąkniete wydarzeniami które działy się w nich na przestrzeni minionych centurii, dawały schronienie Braciom Zakonu "Wings of Azrael" będących wiernymi jednego z najpotężniejscyh ArchAniołów - Azraela. Teraz to oni dbają o dobrą kondycje klasztoru - naprawiają dachy, wzmacniają mury...
Jeden z Braci dumał właśnie w swojej izbie o trudach dnia codziennego oraz zastanawiał się nad najpilniejszymi potrzebami przed zbliżającą się deszczową i chłodną w tym zakątku wszechświata jesienią.

Brrr... - zadrzał kiedy zimny podmuch wtargnął do jego samotni przez niewidoczne szpary w oknach.
- Trzeba uszczelnić wszystkie okna. Inaczej ciężko będzie utrzymać znośną temeraturę w komnatach - zamyslił się.
- Ale to będzie ciężkie zadanie. Wszak okien mamy razem 365... - kontemplował.
- No cóż, trzeba będzie Braciszków zmobilizować do wytężonej pracy - jak pomyślał tak zapisał. Plan prac wydłużył się o kolejną pozycję.

Jego wzrok podczas pisania skupił się na dłoniach. Odłożył gęsie pióro i wzniósł je do świecy.
- Jakie przyjemne ciepło - docierało do niego uczucie rozleniwienia. Miło tak rozgrzać dłonie przy cieple ognia

- Koniec pisania na dziś. Czas wziąść się za ważniejsze sprawy. - wstał i wyglądnął ze swojej wieży. Muszę wypróbować nowe urządzenie które otrzymałem w podarku - przypomniał sobie o lunecie jakiej użył przed jedną z wielkich bitew, lecz teraz była to już znacznie ulepszona luneta...

Postawny Zakonnik skierował się dostojnym krokiem na mury obronne gdzie było zamontowane owo urządzenie. Czas na pierwsze użycie - szelmowski uśmiech zagościł na jego wąskich ustach.
Rozglądał się i widział więcej niż kiedykolwiek. Migały mu przed oczami zmieniające pozycje siły Baal'a. Jedna grupa z nich na dłużej przykuła jego uwagę.
- Taaaak... To będzie dobry cel. - przebiegło mu przez myśl.

Z ciemności wyłowił to:

- Czas na uzgodnienie taktyki. Idę do zbrojowni - jak pomyślał tak uczynił.
Chwilę zajęło dojscie do lochów gdzie Bracia składowali swoje najcenniejsze oręża. Wybór był dość prosty bo i siły wroga nie były szczególnie wielkie i dobrze zorganizowane.

- Hmm... - zmarszczył czoło osłonięte zakonnym kapturem - Myślę, że to wystarczy w zupełności
- Teraz czas na zorganizowanie ataku i wysłanie sił do boju - kolejny raz pióro zagościło w jego dłoni, lecz tym razem nie był to spis napraw a plan ataku i liczenia czasu. Klepsydra przesypywała swoje ziarenka piachu odmierzając teraźniejszość odchodzącą do przeszłości. Skomplikowane obliczenia trwały jednak krótko.
- No - wyraźnie z siebie zadowolony mruknął. Do boju. Nie będę ogrzewał swoich dłoni tylko ciepłem świec. Czas na rozruszanie zastanych kości - po czym wyruszył za wrogiem do walki na śmierć i życie.

- Wygląda nieźle. Chyba będzie mój - poczuł zbliżającą się walkę.

Następujące floty były przeciw sobie 08-17 13:23:23:

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
Broń: 140% Tarcza: 140% Osłona: 140%
O.wojenny. 120

Obrońca bebok (X:XXX:XX)
Broń: 100% Tarcza: 90% Osłona: 100%
D.transp. 42
L.myśliw. 34
Krazownik 22
O.wojenny. 37
Bombowiec 9
Sat.slon. 21
Wyrz.rak 24
Gauss 2
Jon 6
M.powloka 1
D.powloka 1

Poddaj się! Nie ? To giń!

Agresor Scott_B (X:XXX:XX)
O.wojenny. 113

Obrońca bebok (X:XXX:XX)
Zniszcz!

Przejął
72.014 metalu, 72.014 kryształu i 25.471 deuteru.

Agresor stracił łącznie 420.000 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 4.457.000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 901.200 metalu i 476.100 kryształu.
Szansa na powstanie księżyca wynosi 13 %.

- Czas do klasztoru. Chłodno... Świeca chyba jeszcze nie zgasła... - biały rumak pogalopował w stronę horyzontu....

Sadam

gratuluje Scott Smile

opowiadanko super, chyba cie zatrudnie jak zaczne dobre złomowania robić w ST to będziesz mi pisał Very Happy

Haku

z przyjemnoscia przeczytalem i połechce twoja próżnosc: bardzo dobre opowiadanie z lekkoscia sie je czyta i jest inne od wszystkich standardowych jakie sie pojawiaja w ST prawde mowiac przestalem juz je czytac bo sa NUDNE. Bardzo dobra masz reke do pisania no i złomowania oczywiscie Wink

Widze ze falanga juz smiga jak nalezy. ehh ten moonik Rolling Eyes