Wspomnień czar...

[WoA] Lestat_the_Blind · Gość

Tak mnie dziś wieczór naszło na wspominanie dawnych dziejów na u21, po tym jak odkopałem w dokumentach sporo materiałów jeszcze z B.O.F.
W notatkach zaś na ogame znalazłem coś takiego - Scott pewnie to pamięta Wink

:

ScottB

Ehh.... Łezka w oku się kręci kiedy wspomia się tamte stare dzieje. Jakby nie patrzeć mi już niedawno strzelił roczek mojego "Ogejmowania" Smile

Przez ten rok poznałem tutaj świetnych ludzi, choć zdarzały się też największe zakały. Ale Ci bardzo szybko odchodzili do Krainy Wiecznych Łowów Twisted Evil

Pamiętam naszą rozmowę L_t_B w sprawie paktów. Pamiętam też że poruszona była kwestia podobnych TAGów z którymi było trochę nieporozumień (zresztą do dzisiaj ma czasami to iejsce na forum Ogame).

Poniżej przedstawiam tych, którzy w Zakonie są (choć nie wszyscy) najdłużej: (data to data dołącznia)

Haku

hehe ja doloczylem 16 grudnia do akademii a przyjmowala mnie Elanor i Byku. Co ciekawe zanim zlozylem podanie przegladalem prezentacje sojuszy i wlasnie utkwila mi rozmowa Scotta z Crazycatem na temat tagow. jakos zwrocila moja uwage i zbaczylem co to za sojusz te W_of_A i tak tu trafilem. Very Happy

msok

mnie zaciekawil sposob w jaki scott zaprosil mnie do zakonu.
to bylo cos w stylu "witaj niewierny..."
te dwa slowa tak przykuly moja uwage, ze postanowilem to sprawdzic.
no i sprawdzilem Wink

Maly

Moja droga do sojuszu była zupełnie inna Very Happy

Woogóle mój początek z ogame był dziwny.
Pewnego dnia grałem sobie w tysiąca na kurniku i wdałem się w rozmowe z towarzszem gry. Osoba ta powiedziała mi o tej grze. Przez przypadek wsumie zarejestrowałem sie na ogame na uniwersum 21. Prze pierwsze 2-3 tygodnie byłem gracze weekendowym. Potem kupiłem sobie kompa bo w akademiku nie miałem. W międzyczasie zezłomował mnie Flegmiasty Very Happy

po czym zaprosił mnie to do sojuszu. Po wymianie kilku postów ze Scott-em przyłączyłem do sojuszu.

Flegmiasty

Hehe Maly już nawet nie pamiętam, że cię ustrzeliłem. Eh ja pamiętam jak wstępowałem. POwiedziałem Scotowi, ze wejdę pod warunkiem, że będe kimś ważnym Laughing

, bo wtedy sam próbowałem założyć swój sojusz ąłem bezskutecnzie Embarassed

Od razu wziałem się za werbowanie członków największym osiągnieciem było wtedy zwerbowanie Robinha, który był wtedy koło 200 pozycji a u nas najlepsi byli ledwo 1000 (nawet Scott), eh już nawet nie pamiętam. A jak sobie ile wiadomości wysłałem z zaproszeniem do sojuszu to mnie od nowa palce bolą Very Happy

Ale było warto, bo uczestniczyłem w tworzeniu czegoś naprawdę wielkiego Cool

ScottB

Zaproszenie którego ja używałem wyglądało następująco : (nie myślałem że jeszcze jej mam po kilku formatach kompa Smile

)

Flegmiasty

A ja już moje gdzieś zgubiłem a były podobne

GAD

hehe ja sie dolaczylem

12 Gru 2005

bylem wowczas wspoltworca i wlascicielem sojuszu R.G. co moze was zaskoczy to zrezygnowalem z tego ale to oddzielna historia, a namowilm mnie UWAGA Dominator!!!

Farmil mnei i to ostro i chcialem sie przenies do jego sojuszu ( wtedy chyba Anioly smierci) i jak na zlosc w dniu kiedyy juz sie zdecydowalem przejsc to on rozwiazal swoj sojusz i polecil mi wasz kazac sie powolac na niego wiec ja dlugo nie czekajac napisalem do Scotta myslac ze jak sie powolam na Dominatora (i piszac o swojim doswiadczeniu ,, prowadzilem academi ARMY (wtedy 9 sojusz na uni) i bylem wlascicielem sojuszu, jak na poaczatk gry to bogato tego bylo) to odrazu a gruba rybe bede dany a tu figa, Scott do mnei ze musze sie zalogowac na forum i zena sojusz glowny na razie nie mam szans i tylko Academi ( Ostro mnie wtedy potraktowal) ale ja jako posluczny sluga poszedlem do Academi i tam spedzielm mase czasu przechodzac po wszystkich szczeblach:] A prog do sojuszu glownego to mi na zlosc podnosili ;p na poczatku 15k mialem 11k potem podniesli do 80k to jak juz mialem 80 k to mowie ja im za zlosc zrobie i zostalem w academi do 120k ;p i pod przymusem mnie przenoslili ;] A do academi sporo osob wciagnolem (Magnusa magneto , Kriss2 (juz nie gra) jeszcze 1 kumpla z klasy, trzaskas (juz nie gra ;[) teraz Baje jezeli kogos pominolem to sorry)

A w OGame wciagnol mnie ............. No zgadujcei kto :]

Songoku20

Scott zapomniałem tez napsiac istotną i wazną czesc:D połonczenie naszych sojuszy "Anioły Smierci" gdzie ja sprawowałem władze<chwale sie> i po kilku dniach rozmów nasze sojusze zostały połonczone lecz tylko ja zostałem z tamtego poterznego na tamte czasy sojuszu:D hehe

ja wstapiłem do waszego sojuszu 2005-12-10 22:21:14

To tez sa pamietne chwile:D

w wrzesniu 6 stukło mi 1rok w ogame i dalej gram co za poswiecenie:D hehe

pozdro

peace\/

GAD

Songo ja o tym napisalem :]

Songoku20

Wybacz jakos obskoczyłem ;(;( niebij:P Razz

PRZEPRASZAM;/;/

rob3rt

pamietam tez bylem w aniolach smierci... pamietam taka zakrwawiona typiare z mieczykiem i czarnym kotem Wink