Kolejny zamknięty temat hmmm

Demiurg Grzechu

.....wolność słowa, a cóż to takiego w wykonaniu zakonnym ???
Widzę, że ostatnio panuje moda w zamykaniu niedokończonych tematów, przykre... przykre, ale takie są końca początki. Swoją drogą myślałem, że z Tobą Flegmiasty można przynajmniej podyskutować. Mam tylko jedno pytanie o czym można pisać żeby nie zamknąć tematu??? o jakiś durnych pokaż co chcę zobaczyć??? Tylko na tyle nas stać??? Godne politowania.... I za to nakładacie obowiązek odwiedzania forum hmmm- płytkie rozumowanie, gratuluje pomysłowości i tęsknię za czasami dominacji Scotta B. On miał (i ma nadal) znacznie więcej taktu i pomysłów na zgrany sojusz... pozdrawiam

GAD

Demiurg zauwaz kto zamknol temat!!

Demiurg Grzechu

wiem Gad zauważyłem, nie martw się, nie mam pretensji do Ciebie Smile

Kolor · Gość

Nie no ja już nie mogę
Jakie początki końca?? Pewne tematy maglujemy stale i bez skutku, tylko Wam kłótnie w głowie, dajcie sobie po razie to może Wam ulży.
To jest gra czy ktoś o tym pamięta? Wyluzujcie i przestańcie narzekać
lepiej zaproponujcie jakiś konkretny plan, bo bardzo łatwo jest stać z boku nic nie robić i wbijać stale szpile. Mamy nie zamykać tematów, no pewnie lepiej patrzeć jak jeden drugiego zaczyna mieszać z błotem - że to niby ma być dyskusja

cubeo · Gość

Obiecałem że ma być "wolność słowa " i nie ma być zamykanych tematów. Ci co mnie znają wiedza ,że nie puszczam słów na wiatr .
Ostatni raz jak jestem jest zamykany temat .. jeszcze raz i odchodzę .

Wystrczy jak napisała kolorek tego maglowania pewnych tematów i wziąśc sie do pracy . Zarząd zarządza .. jak ktos ma jakies propozycje niech pisze .. i koniec jakis żali i pretensji na forum

Pozdrawiam
cubeo

Flegmiasty

Demiurg a jaki byl sens utrzymywac watek w ktorym nawzajem pyton i Rob3rt jezdziliby po sobie. Wolność ma zawsze swoje granice wtedy kiedy narusza wolnosc innych. Jeśli w prasie ktoś zostanie zbesztany bez powodu to moze dociakac swoich praw porzed sadem. Tutaj mozemy co najwyzej zamknac temat. TYle z mojej strony

baja · Gość

Cubeo wybacz ale nie zgadzam sie z toba co to ma znaczyc koniec zali i pretesij na forum to znaczy ze mamy miec zale po kontach ze mamy miec pretesjie w sobie az do wybuchu po kturym nie bedzie co zbierac nio chyba nie o to chodzi..............................
Oczywiscie nie pisze tu o dogaduszkach lub glupim sprzeczaniu sie ale jezeli ktos ma zal kogos cos boli to ma prawo o tym powiedziec wrecz powinien zeby wyjasnic cala sprawe w zalazku a nie jak sie rozrosnie do bezkresnych rozmiarów bo wtedy moze byc juz za puzno........................

Demiurg Grzechu

Flegmiasty zgoda ale może dociekać swoich praw przed NIEZAWISŁYM i NIEZALEŻNYM sądem a w sojuszu tym niezawisłym sądem jest osoba zamykająca temat ???? Dziękuję za taką niezawisłość! Temat powinien być zamknięty jeśli "umrze śmiercią naturalną" czyli nikt już nic nie będzie chciał dodać. A to kto co umieszcza w danym poście zależy tylko od "poziomu" piszącego, można się z tym zgadzać bądź nie ale uszanować zawsze trzeba. Siostrzyczko Kolor dokładnie pamiętam że jest to gra (i tylko gra) ale jak każda ma swoje reguły. Sojusz kieruje się też pewnymi przesłankami a skoro nie można nic napisać na forum (na którym podobno każdy musi się udzielać) to jaki jest sens bycia w sojuszu??? Nie chce drażnić nikogo tylko pytam, moje wolne prawo i nikogo również ani razu nie zmieszałem z błotem i nie mam zamiaru tego robić.
Zresztą teraz widzę jaki jest stan faktyczny. Niespełna tydzień po deklaracji niezamykania tematów de facto stosuje się nadal tę metodę. (Rozumiem teraz doskonale odczucia niektórych graczy wysuwających konkretne powody ich ubiegłotygodniowego niezadowolenia). Jest to jawna niekompetencja osób odpowiedzialnych za przestrzeganie reguł sojuszu, ale szczerze mówiąc już mnie to zbytnio nie interesuje, mogę nic nie pisać, różnicy mi to nie zrobi. Więc to ostatni mój post w tym temacie i swobodnie wysoki organ nadzorujący (cenzor) może zamknąć temat, pozdrawiam.

Maly

Baju po częsci nie zgodze sie z Tobo. Jesli ktos ma zal do konkretnej osoby to powinien z nim o tym porozmawiac na gg a nie wypruwac flaki publicznie na forum lub w innej formie gdzie mogo sie wloczyc osoby trzecie itp. Jesli natomiast zal dotyczy działania sojuszu jakichs reguł itp to zgadzam sie aby to pisac w publicznym miejscu.
Demiurg lubie czytac twoje posty wiec nie warz mi sie nie wypowiadac:P

cubeo · Gość

baja ... tak jak ma zal niech pisze ... raz .. drugi ... jak sie to przeradza w kłótnie niech na priv pisze. Jedak czytając te " kłótnie" powiesz mi o co w tym chodziło ? ,bo ja czytając kilkakrotnie nie wiem o co tam chodzi . Jka cos przechodzi w forme z rodu Harry Potter typu : " wiesz o kogo chodzi ale jego imienia nie moge powiedzieć ... " to staje sie w koncu nie zrozumiałe . Jak chca sie dalej bawic niech pisza na priv a nie na forum .
Oki ja skończyłem na ten temat wypowiedz Smile

Nie ma sensu dalej tego potrzymywac ... albo niech padną konkrety albo niech sie skończy rozmowa na ten temat.
Demiurg Grzechu --- tez czekam na zamkniecie przez cenzora tematu ... ilez to problemów rozwiaże np mojego odejścia z sojuszu

Hyp3r · Gość

zal. uganda Very Happy

Kłócicie się bez końca ile można. Przecierz to tylko gra a jak ktoś do siebie coś ma niech na gg sobie klika i się kłóci a nie zaraz potem wszyscy dają swoje zdanie i koło się zamyka. A nie na tym to polega dlatego lepiej jak się uspokoicie i przestaniecie wreszcię się burzyć i pisać swoje złote myśli Very Happy

Flegmiasty

Demirug to w takim razie otworzmy nowy dział na wzajemne kłótnie i wyzwiska. Istnieje regulamin forum, który zabrania obrażania innych członków sojuszu.

picoloo

I moim zdniem powinno sie dawać ostrzeżenia dla łamiących zasady.

Hyp3r · Gość

Święta racja...

Demiurg Grzechu

Miałem nie odpisywać ale tak płytkich odpowiedzi nie mogłem znieść!!! Brawo Hype3r i Picoloo za szczyt błyskotliwości i zrozumienia tematu! Zrównujecie wszystko i nazywacie mianem kłótni i to mnie martwi, ja się z nikim nie kłócę. Apeluję tylko i zacznijcie czytać wyraźniej moje posty bo chyba niektórzy nie rozumieją, bądź nie chcą zrozumieć o co chodzi. To nie są "złote myśli" jak niezmiernie błyskotliwie ujął to Hyp3r, który zauważyłem ma tendencję do trywializacji zagadnień- nie mój problem. Tak może napisałem dosadnie ale teraz po raz pierwszy się wkurzyłem i mam dosyć uczestnictwa na forum, na którym ktoś kto myśli inaczej jest osądzany za pozbawionego czci i wiary a do tego wmawia mu się kłótnie i proponuje utworzenia działu z kłótniami- gratuluje pomysłowości. Skoro ustaliliście, że rzekomo złamałem zasady a za to są ostrzeżenia to stańcie na wysokości zadania i udzielcie mi takowej. Czy to również przerasta wysoką radę! - nie obrażając radnych a samą ułomną instytucję rady. Żeby nie być gołosłowny miałem zaproponować likwidację rady a utworzenie w jej miejsce głosowania i debaty publicznej gdzie decyzje nad prowadzeniem zakonu czy ewentualnymi propozycjami dotyczącymi działania zakony, podejmowałby każdy członek sojuszu w ściśle ustalonym terminie. Propozycja uzyskiwałaby akceptację gdy (przykładowo) nie byłoby więcej niż dajmy na to 3 głosy sprzeciwu.- Taki system jest lepszy dlatego że wszyscy bezpośrednio uczestniczyliby w najważniejszych decyzjach i wiadomo byłoby czym się zajmować i nie byłaby to wiedza zarezerwowana tylko dla wybranych władz zakonu. A taki system głosowania pozwoliły uniknąć niskiej frekwencji bo kto nie odda głosy nie będzie miał ewentualnego weta. To jest tylko propozycja, która zakładam że i tak nie uzyska uznania ale piszę to dlatego żeby nie było że "się tylko czepiam" pozdrawiam i może jeszcze trochę poczytam co teraz mi zarzucicie..... nie mam już zamiaru więcej zabierać głosu na forum, czyli tym samym tylko powiększę grono świadomie milczących!